znam bardzo podobną historię, partia MM ubita pojechała zamrożona do Włoch, tam po chłodni przeszedł się kucharz wybrał paluszkiem co bierze a co nie. Reszta wróciła do PL.
A propo jedzenia, w piątek na zakupach wybierałem konserwę, przeczytałem etykiety od 5-6 różnych i znalazłem tylko jedną która miała mięso wieprzowe które było mięsem. reszta to wieprzowina ale w postaci skórek, masek, momu. w całej zawartości wieprzowiny mięso to 2,3%. najlepsza miała przeszło 70% mięsa wieprzowego- puszeczka 350g kosztowała 8,60.
Ten Adolf Hitler to dziwny człowiek. Nigdy nie zostanie kanclerzem, najwyżej ministrem poczty, a i to bardzo wątpliwe! To tylko zarozumiały Czech, który wynurzył się z rynsztoka. Że ludzie się go boją, oto czego nie mogę pojąć! Najdalej za rok zostanie zapomniany, a o jego partii, młodych łobuzów nikt nawet nie będzie mówił.”
[Paul von Hindenburg w rozmowie z gen. Schleicherem i bp. Münsteru, 24-02-1931]