Odp: Ręcę opadają.
Ja w lesie ładowałem metry na przyczepę i wrzucając rękaw koszuli zachaczył o sęka i nie zdążyłem zabrać ręki i 50kg albo więcej spadło mi na przedramię, bolało ale jeszcze 5 przyczep gałęzi załadowałem. Na drugi dzień nie mogłem ręki podnieść, była cała fioletowa.
Nigdy nie jest tak źle, żeby nie mogło być gorzej