Wiosna 2017 (Strona 7 z 25)

Dawno nie byłem na forum bo roboty dużo ale widzę, że chłopaki szaleją 😜

a u mnie raczej nie bedzie mrozu i d.....

szczęsciarz... ja poszedłem na pole to buty odrazu całe w błocie nie ma szansy wjechać

Na wiosnę........

Ja też nie mam szans rozsiać i nie panikuję. Pójdzie pierwsza dawka większa, kosztem drugiej.

Ja już przegrałem wszystko w tym roku, plonów się nie spodziewam dużych. Może na paliwo się zwróci. Trzeba myśleć o wyjeździe za granicę, za chlebem. A wszystko przez to że jeszcze nie rozsiałem nawet garści nawozu....

Pajej załóż dres i noł stres ........  yoko ma rację rzepaku nie mam.....
W sobotę Magda zawracała przyczepą z słomą na twardym polu a i tak zestaw tak siadł że ładowarką wyciągałem do tyłu odpychając się łyżką .
Na polach mam takie fajne oczka wodne , w przeciągu kilku ostatnich lat były suche . W tym roku jednak aż wylewają sie na pole i z doświadczenia wiem że do puki linia brzegowa nie cofnie się o 2-3 m to siedzę na dupie w domu i czekam.

nie psiocz, w sprzęt zainwestowałeś to pewnie tak żle nie jest, u mnie też kolorowo nie jest, ale jak rzepak mi sie uda to mam zamiar na jesień jakiś ciągnik wciągnąć ze 170 kucy minimum, poczekamy zobaczymy, a jak nie pójdzie to może na saksach się spotkamy

a ja dziś  w rzepak wjechałem ledwo się ziemia gdzie niegdzie do opony klei ... sucho  jutro wpadnę zroię jęczmień i pszenice i spokój

Każdy samochód może służyć Ci do końca życia... tylko wystarczy nim z......