1,901

Odp: Rzepak

Właśnie trochę opryskałem, a dalej zupa stoi w opryskiwaczu na 12hektarów i czeka ciepła... Mocznik, tebu, bor, mikro, i na robala i teraz pytanie czy jak postoi trochę jeszcze to będzie się to nadawało?

1,902

Odp: Rzepak

Nie chce Cię straszyć ale z każdą godziną tracisz stabilność i może później już tak nie zadziałać

Fortshritt: ZT325-A , D038, B-201.
Ford NewHolland 7840, Lamborghini 653 DT,
URSUS C-360 , Caterpillar 428B,
Case Magnum 7210, MF 38

1,903

Odp: Rzepak

Daj stabilizatora ph - coś takiego jak stablix ph z chemirolu. Zawsze pewniejsze bo jak woda twarda to może stabilność niektórych środków stracić. No i pomieszaj co jakiś czas.

1,904

Odp: Rzepak

To już nie chodzi o to żeby zadziałało lepiej czy gorzej, tylko żeby nie zaszkodziło...

1,905

Odp: Rzepak

aby nie przerósł

mdw

1,906

Odp: Rzepak

http://i68.tinypic.com/5k2j2d.jpg

Gdzie niekorzystne warunki, tu za mokro zaczął kwitnąć. Przed południem byłem za Ciechanowem tam na bdb glebach rzepaki nie lepsze.

1,907

Odp: Rzepak

mój podobnie zaczyna kwitnąc i tu pytanie czy jest sens na słodyszka jechać?

Rolnik z powołania:-)

1,908

Odp: Rzepak

Ja raz opryskałem na robala i zostawiłem, szkoda się tłuc nalotów praktycznie nie ma.

1,909

Odp: Rzepak

Dokładnie, wczoraj żona znalazła 10 ja 1-go wink ale to przez kilka minut.

1,910

Odp: Rzepak

Ja patrze że w tym roku to u nas rzepaki już chyba nie zakwitną.

od małej myszki do Cesarza , wszyscy żyją z gospodarza

tel 782 616 889 dla kolegów z forum czynny całą dobę  Rzeczy niemożliwe załatwiam od ręki , tylko cuda zabierają mi trochę czasu.                                                                                                          "Mówią żem jest paranoid a ja nie przejmuję się jadę co fabryka dała ....."

1,911

Odp: Rzepak

Spokojnie, zakwitnie. Na polu 5,2 ha z którym wiąże największe nadzieje też kwiatka trudno znaleźć.

1,912

Odp: Rzepak

androl napisał/a:

Spokojnie, zakwitnie. Na polu 5,2 ha z którym wiąże największe nadzieje też kwiatka trudno znaleźć.

u nas żółto na całego...  ps, co z Koseś ??? wiesz coś ?ł!!!

Leszek   dla kolegów'

1,913 Ostatnio edytowany przez Fenol (2017-05-04 21:53:03)

Odp: Rzepak

Sarast, ty jesteś zachód i za Odrą jeszcze. U Ciebie cieplej.
Koseś z pewnością nie logował się w ciągu ostatnich 24 godzin.
Myślę że jest zarobiony, no chyba się nie zdemobilizował z FF.

Ten Adolf Hitler to dziwny człowiek. Nigdy nie zostanie kanclerzem, najwyżej ministrem poczty, a i to bardzo wątpliwe! To tylko zarozumiały Czech, który wynurzył się z rynsztoka. Że ludzie się go boją, oto czego nie mogę pojąć! Najdalej za rok zostanie zapomniany, a o jego partii, młodych łobuzów nikt nawet nie będzie mówił.”
[Paul von Hindenburg w rozmowie z gen. Schleicherem i bp. Münsteru, 24-02-1931]

1,914

Odp: Rzepak

sarast napisał/a:
androl napisał/a:

Spokojnie, zakwitnie. Na polu 5,2 ha z którym wiąże największe nadzieje też kwiatka trudno znaleźć.

u nas żółto na całego...  ps, co z Koseś ??? wiesz coś ?ł!!!

Czyżby Koseś po tym gdy mnie zaatakował a ja skontrowałem że on :zzz: poczuł się ponownie na FF mocno urażony yikes ?

1,915

Odp: Rzepak

Kurcze jednak należało wczoraj pryskać na słodycha, kolega pryskał. Przekracza dziś próg szkodliwości, a tu trzeba czekać do końca oblotów pszczół, chociaż żadnej nie widziałem.

1,916

Odp: Rzepak

U mnie też pszczół brak ale czekam do wieczora.

1,917

Odp: Rzepak

Pszczoły w rzepaku latają?
Ja w ubiegłym roku obserwowałem rzepak sąsiada.
Pełnia kwitnienia. Piękny słoneczny ciepły dzień i żadnej pszczoły choć w promieniu kilometra z 30-40 uli. Nie wiem kto mu to zapylił.

1,918

Odp: Rzepak

androl napisał/a:

Kurcze jednak należało wczoraj pryskać na słodycha, kolega pryskał. Przekracza dziś próg szkodliwości, a tu trzeba czekać do końca oblotów pszczół, chociaż żadnej nie widziałem.

To dziś opryskaliśmy, u mnie padało...

1,919

Odp: Rzepak

Ta sama chmura nasz sięgnęła, w tej chwili znów zrobiło się siwo.

1,920

Odp: Rzepak

Panowie rzepaki zaczynają kwitnąć i mam pytanie bo słodyszka i chowacz jest mnóstwo. Ludzie pryskają, ale czy jest jeszcze sens to pryskać?