Odp: żniwa 2017
Mi zostało 0,5 ha żyta ale nie da się jechac kombajnem jest leciutki pochył i kombajn driftuje do momentu aż drabinka zanurzy się w błocie.....
Dziś bylem z łubinem na skupie cofneli mnie bo za brudny..... doczyszczę sobie ale miałem oddac kumplowi przyczepę bo miał jechac na suszarnie ale nie oddam dopuki nie wyczyszcze bo nie mam gdzie zwalic, nie doczyszczę dopuki nie przestanie padac bo nie mam gdzie czyścic...
Przesten łubin straciłem cały dzień wyjechałem o 10 wrociłem 15.30
Pola nie potalerzowane bo się nie da. Dziś widziałem parę kombajnów i ciągnikow zostawionych w błocie na noc. NH na gąsienicach też odpuścił i zjechał.
Nie daleko mnie powiesił sie facet któremu rozerwali nowy kombajn na kredyt.
Od takie żniwa...
nie miałem orac zaorałem pod rzepak którego nie miałem siac.... pod górkę jak nic cały czas.
W dodatku przez tą pogodę nie mam czasu na pojechanie w kieleckie o obejrzeć kombajn do porzeczki a fajna sztuka stoi...
Moze to powinienem pisac w dziale ręce opadają ale nie w końcu nie jest tak źle jestem zdrowy....
Dziś na skupie pomagałem chlopu który złapał kapcia... Pan nie miał ręki sterczał mu kikut i wyglada na to że sam ogarnia gospodarstwo. Przyjechał w asyście może 6-7 letniej córki...
http://www.youtube.com/watch?v=oFEkZx2UT2s
http://fortschritt.p2a.pl/viewtopic.php?id=1072
http://www.klasyczny.com/forum/viewtopi … 6128#p6128
+103 / -1