Wiosna 2018 (Strona 7 z 35)

rzepak  dostał po 300 saletrosanu  błotko na glinach ale trzeba było wjechać . jutro jak nie wleje za bardzo machnę żyta i pszenżyta te na piachach . pszenica jeszcze musi poczekać albo na przymrozek albo na pogodę.

Byłem przed wczoraj w Marszowicach po paszę ,to macie tam inny świat. Ciepło i sucho , kiedy u mnie spadło 11 litrów to tam mżawka.

U nas wczoraj już było ładnie i sucho a tu w południe naszła chmura i śnieg z deszczem tak do godziny rzuciło i totalny kataklizm wszędzie woda, niemiłosiernie dużo, w bizonku miałem się kłaść dziś i hamule ogarniać ale stoi w wodzie, musiałbym nurkować, w forszu olej w silniku trzeba zmienić i go przesmarować

W końcu się udało...............
Rolnik hobbbysta ( zmieniam hobby na wino kobiety i śpiew
Specjalista od "burz"

Padało, ale kataklizmem bym tego nie nazwał tylko :hmmm: Marcem ? Pompę wczoraj zawiozłem do jumza , mokro na polu. I przez następne półtorej tygodnia będę stał przy pile,bo dwa samochody drzewa mi na budowę przyjechały. Dodatkowo przychodzą majstry budować, i nie wyrwę się. Poza tym sprawy administracyjne. Ogólnie mam kupioną saletrę amonową to ona szybko działa.

Chyba nie siałeś kukurydzy 10 marca. W przyszłym tygodniu i tak nie wjedzie w pole, bo puściło. Później tylko jeszcze z tydzień i posieję. Ogólnie jeszcze w marcu. Jednak i tak nie obeschnie tak szybko, także luz.

e to to do 25 posieję

Jęczmień jednak przeżył ,zrobiłem mały test przezimowania i w warunkach domowych ruszył ,ale w jakim procencie przeżył na polu to się okaże po ruszeniu wegetacji.

Nawóz na podwórku, maszyny i ciągniki przyszykowane do akcji, zboże do siewu już jest teraz tylko czekam na pogodę i w pole, dzisiaj sprawdzałem i ziemia rozmarzła na jakieś 15 cm dalej beton

Kumpel mi właśnie gadał ,że mają być mrozy i śnieg pod koniec tygodnia ,ja nie wiem bo nie słuchałem pogody. I teraz dało mi też do myślenia ,jechać z saletrą czy czekać...