Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Forum Fortschritt i IFA » Hyde Park » Wiosna 2018
Strony Poprzednia 1 … 20 21 22 23 24 … 35 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Poszedł chlorotoluron bo został z jesieni. A że można stosować na wiosnę to zużyłem.
Dwa dni po zabiegu-chwasty się skręcają i żółkną.
A co zrobić z takim fantem, że sąsiad pryskał groch i mi dobre 12 metrów od granicy rzepak poskręcało i żółte plamy ma ?
pogadać z sąsiadem, jak normalny to się dogadacie, a jak będzie miał wąty to do PIORIN-u i zrobią mu kontrolę...
Myślisz, że rzepak pójdzie spać ?
Z tym PIORINEM to nie ma co się wygłupiać. Pokaże mu to pole. I zwrócę uwagę, żeby uważał. Sam bym Nie chciał żeby ktoś mnie tak podkablował. A nigdy się nie wie, czy szkody po sąsiedzku nie zrobi... niby nie niesie cieczy a ileś komuś potrafi pokręcić.
Ja narobiłem zdjęć gdy mi jeden łubin tak przypalił. Pokazałem gościowi i powiedziałem że zostawiam je na pamiątkę. Najostrożniejszy obecnie sąsiad a i miedzę chociaż była właściwa zostawia jeszcze szerszą.
Zgos oc to sciagna z polisy
Krzysiek. Dzwoniłem w dwa miejsca i słyszałem "azot tak ale w formie saletry/amidowej. Broń boże sypać CAN. Co mnie zdziwiło. Usłyszałem, że wapń zawarty w tym nawozie posypanym wcześniej niż parę dni po zabiegu herbicydowym może spowodować uszkodzenie herbicydowe zbóż. I tak w sumie ogłupiałem.
A faktem jest , że na chwile obceną mam nawał roboty. Niebawem chce ruszyć z mikro itd a tu jeszcze druga dawka nie poszła bo był taki wysyp chwastów , że to wydawało się pilniejsze
Ciekawe ale to pytałeś o chlorotoluron?
Bo chyba nie jest to norma dla wszystkich herbicydów?
Ha pojechałem dziś z agregatem porównać poprzeczniaki i bruzdy pod kukurydzę i rusek sobie pyr pyr pyr i szedł a na polu obok challenger 600 km z agregatem 6 metrów i co kawałek wtopa i xerion 5000 na ratunek. Chłopaki się śmiali żebym ruskiem im uprawil skoro tak dobrze mi idzie
Piotrek1990 napisał/a:Krzysiek. Dzwoniłem w dwa miejsca i słyszałem "azot tak ale w formie saletry/amidowej. Broń boże sypać CAN. Co mnie zdziwiło. Usłyszałem, że wapń zawarty w tym nawozie posypanym wcześniej niż parę dni po zabiegu herbicydowym może spowodować uszkodzenie herbicydowe zbóż. I tak w sumie ogłupiałem.
A faktem jest , że na chwile obceną mam nawał roboty. Niebawem chce ruszyć z mikro itd a tu jeszcze druga dawka nie poszła bo był taki wysyp chwastów , że to wydawało się pilniejsze
Ciekawe ale to pytałeś o chlorotoluron?
Bo chyba nie jest to norma dla wszystkich herbicydów?
Tak. Jeszcze mi powiedział "tam szedł chlorotoluron nie ? To wstrzymać się". Ogólnie mam mętlik w głowie przez to wszystko.
Laszek. Mam taki kawałek pola 0.5 ha. Wszędzie sucho już a tam myślałem że z opryskiwaczem zostanę. Kilkadziesiąt metrów w ogóle wyłączyłem walek bo myślałem, że nie wyjadę. Ale wyszedł. Żeby było śmiesznie to na górce jest bagienko a w dołku sucho
Wczoraj poszedł RSM w pszenice i żyta dziś w porzeczki.
Masa pryskania a tu piździ i nie wiadomo kiedy skończy...
U mnie oberwanie chmury
A ja dzis zakończyłem siewy... Uf.. I deszcz pada.. Trzeba później powalowac jakoś..
)a ja czekam na deszcz, a jeszcze pryskania mam duzo T1 poprawka na chwasty a tu wieje i walcze z siewami marchwi
Właśnie wróciłem z pola, robiłem orkę pod kukurydzę, na glinie robi się skała. Deszczu pokropiło tyle co ksiądz kropidłem.
A u mnie znowu burza druga dzis.
A ja dzis zakończyłem siewy... Uf.. I deszcz pada.. Trzeba później powalowac jakoś..
Po co walujesz zboża ? Zboża nie znoszą wałowania. Wyglądają jakby mogły ale im się nie chciało. Rzepak owszem buraki jak sucho
Chyba ,że Karol siał łubin
k...a no znowu mi sie redliniarka popsuła nie wiem kiedy skończę siac tą marchew
Zboża powałowane lepiej sobie radzą w suchym roku. U Nas Wałami z Expomu ludzie wałują całe pola. I naprawdę dawało to efekt. Ale My tego nie stosujemy
po to jest nawet wał z kół w vaderstad żeby poprawić podsiąkanie wody w suchej porze,ale ma to swoje zalety i wady,bo jak zaraz po zasiewie pójdzie ostry deszcz a potem wyjdzie słońce to tworzy sie taka skorupa przez którą roślina sie nie przebije,a po zwykłym siewniku bez wału ma wieksze szanse na przebicie się.
Gdy ci smutno,gdy ci źle,idź do kuchnii,nażryj się... U mnie wałowanie po siewie na jesieni to był strzał w kolano... Ja nigdy nie wałuję po, jak coś to przed siewem.
Strony Poprzednia 1 … 20 21 22 23 24 … 35 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Forum Fortschritt i IFA » Hyde Park » Wiosna 2018
Forum oparte o: PunBB 1.4.4
Configured by: Michal Pukalo