Wiosna 2018 (Strona 26 z 35)

Panowie a czym zwalczacie skrzypionkę w pszenicy, bo pierwszy raz ją widzę u mnie na oczy

W tej temp. Pyretroidy to kiepski wybor.proponuje bi i pochodne ew.chlorpiryfos

Ogólnie pyretroidy to jak masz koło 20 i powyżej to nie działają.

Jęczmień rokujący w zeszłym roku na jakieś 6 ton u kolegi zjadły skrzypionki. Efekt -zbiór 1.5 tony z ha. Warto znaleźć chwile i prysnąć

ostatnio gdzieś wspominałem że jest mega sucho ale trawa idzie jak szalona - przeliczyłem się. Wczoraj zbierałem pierwszą trawę. Dla zobrazowania braku wody. W ubiegłym roku z kawałka zebrałem 46 kulek, w tym roku z tego samego kawałka 23. Jutro zbieram kawałem z którego w ubiegłym roku miałem 103, w tym nie wiem czy będzie 60. Dobrze że są zapasy z ubiegłego roku.

Trawa jest wysoka ale po skoszeniu pokos nie wygląda imponująco. Przez te gwałtowne ocieplenie na wiosnę nie wytworzyła masy na dole tylko od razu w kłos. Mi się wykłosiła z tydzień wcześniej niż zwykle i muszę zbierać twardą teraz to już nawet na polu "na nasienie" już przekwitaniać zaczyna.

dziwne rzeczy się dzieją tej wiosny.
Mamy 24 maja a kolega tydzień temu mówił że mu lipa zakwitła. oglądałem moją która kwitnie zawsze w okolicy 1 lipca i widzę że nie wytrzyma i za 2 tygodnie będzie. Byłem przed chwilą w porzeczkach widzę że też będą dużo wcześniej bo we wczesnych odmianach owoce które są na słońcu już zaczynają się rumienić.

Po marcowej zimie przyszły od razu w kwietniu letnie upały i takie są  efekty. Ja dziś kukurydzę dalej będę siał ,przez deszcze które spadły ostatnio ciężko było w butach przejść ,wczoraj jeszcze miejscami forszaj się kopał. Bezmała półtora tygodnia jestem w plecy...

Moja facelia nawet nie skiełkowada praży się. Z Lipami prawda. Ale spójrzcie na kasztanowce- w tym roku już po 20 kwietnia zakwitły