Odp: Ręcę opadają.
Na 80 masz syf na pierwszej śrubie i brakuje mu paliwa skoro wszystko wyczysciles.
pierwszej tj której?
co ma syf w zbiorniku do tego że nawet gdy paliwo podam z bańki to też się zapowietrza?
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Forum Fortschritt i IFA » Hyde Park » Ręcę opadają.
Strony Poprzednia 1 … 209 210 211 212 213 … 263 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Na 80 masz syf na pierwszej śrubie i brakuje mu paliwa skoro wszystko wyczysciles.
pierwszej tj której?
co ma syf w zbiorniku do tego że nawet gdy paliwo podam z bańki to też się zapowietrza?
Andrew89 napisał/a:Na 80 masz syf na pierwszej śrubie i brakuje mu paliwa skoro wszystko wyczysciles.
pierwszej tj której?
co ma syf w zbiorniku do tego że nawet gdy paliwo podam z bańki to też się zapowietrza?
na śrubie od pompki paliwowej gdzie idzie wężyk od filtrów
No też tak miałem w ciągniku....
No u mnie ze zbiornika naciągnął syfu do przewodów paliwowych i zalepiło je na cacy, odstojnik i tą śrubę o której napisał Pietia też ,nowy filtr zapaprało i poszło dalej w układ. Co ciekawe zbiornik był już kiedyś czyszczony jakoś niedługo po zakupie kombajnu ale syfu i tak się nazbierało , wyglądało to jak gumowaty smar i chyba wytrąciło się z paliwa przez zimę bo ropę tankuje zawsze czystą.
mazut.
To lepiej spuścić paliwo do sucha po sezonie czy zatankować do pełna?
do pełna ......
Mechanik mówił że kiedyś kupił mf255 za pół ceny z zrobioną pompą wtryskami i połową silnika a ciągnik brak mocy i wieczne zapowietrzony robiony był podobno przez 3 mechaników. Nikt jednak nie wpadł na to że odpiąć całkiem filtry z rurkami by nic nie zostało przed pompą główną dopiero w takim przypadku ciągnik chodził winne okazało się pióro w przewodzie.
No i urąbała sie dźwignia zmiany biegów w 323,a przeżucałem bieg z 2 na 3 jak nigdy niby nic bez żadnego siłowania a tu nagle wajcha luźna i to przy samym jabłku gdzie wchodzi w taką metalową tulejke
No nic trzeba bedzie to jakoś polepić...
Ja dziś 5 razy przejechałem na polu i buch. Kapeć z przodu. Trzeba było zdjąć koło. Zawieść do domu. Pokleić dętkę. I zaś 2 godziny przestoju.
Pajej napisał/a:Andrew89 napisał/a:Na 80 masz syf na pierwszej śrubie i brakuje mu paliwa skoro wszystko wyczysciles.
pierwszej tj której?
co ma syf w zbiorniku do tego że nawet gdy paliwo podam z bańki to też się zapowietrza?na śrubie od pompki paliwowej gdzie idzie wężyk od filtrów
Pierwsza to ta na którą wężyk gumowy zakładasz ,przed odstojnikiem .
Mi sie tak kiedyś wajcha urwała od reduktora, byłem po 4 nocy w pracy i po 4tej od razu w pole, zostało mi dwa razy w tą i z powrotem, a tu bach, wajcha w ręku i 10km od domu- żygać się chciało
Teraz w domu luźny siedze i nic sie nie ***, wróce do pracy, czasu nie będzie i wtedy będzie się srało, już się przyzwyczaiłem do tego losu
porażka, tyle sie nakombinowałem a nie dało mi do odstojnika zaglądnąć. po wyczyszczeniu kombajn chodzi.
Gdyby nie głupia decyzja to pokosiłbym troche, ale wyszło jak wyszło.
Zostało niecałe 3 ha lnu i do garazu z kombajem
Pajej,jak widze że sie dławi to pierwsze co to do odstojnika zaglądam i sprawdzam korek paliwa w baku.
Co do wajchy to udało sie przyspawać bez kombinowania i rozkręcania i zobaczymy jak długo wytrzyma.
Można wiedzieć co robisz z tym lnem? Teraz we Francji koszą go specjalnymi kombajnami i prasują jak słomę. Z tymi prasami tak zasuwają jak po asfalcie aż dziw że te podbieraki nadążają nabierać to i z tyłu jest goła ziemia.
w okolicy nikt sobie nie wyobraża bez oleju lnianego. są małe olejarnie i poszukują towaru, bo tradycja uprawy lnu upadła
Problemów ciag dalszy w katalogu jest wałet taki https://www.johnconaty.com/FORD-NEW-HOL … p/3413.htm a u mnie pomiędzy tymi duzymi a małym kołem zebatym jest mniejsza odległość i nikt nie wie co z tym zrobic nie idzie tego znaleść
Kurna nie mam pojęcia co teraz robić :uuuu:
jedź do biłgoraja to Ci dorobią co potrzeba.
Wziąłem się dzisiaj za przednie zawieszenie, wymiane tulei i sworzni w przednim zawieszeniu, już z na wstępie odkręciłem jedną z ośmiu śrub, reszta sie kręciła ale się nie wykręcała to mała gumówka i ogień, jak już uporałem się z odcięciem śrub następny problem, ni hu.... nie mogę ruszyć sworznia od przodu bo ten od silnika to w ogóle partyzantka coś pospawane o chodzi jak cholera- chyba wybity jest konkretnie, w przednim to nawet śruby pourywałem w otworach do ściągnięcia, i miara się przebrała, podnośniki na ramę za przodem , max do góry i jak się uporam z wybiciem końcówki od siłownika skrętu to wyjeżdzam z przodem z pod traktora i dalej będe cudował z tymi sworzniami, na brak uporania się z tymi sworzniami też jestem przygotowany- 10 litrów benzyny w karnistrze i po kłopocie bo już trochę mnie szlag trafia z tym wszystkim, za co się biore zawsze jest problem nie można zrobić nic normalnie zawsze pod górkę, pier**l to rolnictwo i w końcu się uwolnię się od tej tyrki
Od benzyny lepszy palnik LPG.
Strony Poprzednia 1 … 209 210 211 212 213 … 263 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Forum Fortschritt i IFA » Hyde Park » Ręcę opadają.
Forum oparte o: PunBB 1.4.4
Configured by: Michal Pukalo