Odp: Ręcę opadają.
wczoraj mx-a z pola na sznurku ściągnąłem, a dzisiaj się okazało, że panewka korbowodowa poszła na spacer...
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Forum Fortschritt i IFA » Hyde Park » Ręcę opadają.
Strony Poprzednia 1 … 214 215 216 217 218 … 263 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
wczoraj mx-a z pola na sznurku ściągnąłem, a dzisiaj się okazało, że panewka korbowodowa poszła na spacer...
U mnie to nie jest chyba problem ze stanem maszyn, tylko po prostu z moim pechem- ktoś lub coś mnie przeklęło, bo te traktory to na prawdę nie są w złym stanie tylko takie szczęście, np. jak mam wolne i coś muszę robić to zawsze coś nawali i albo jest już późno i wszystko zamknięte żeby kupić albo sobota i wszystko pozamykane, tak jak dziś pojechałem siać nawozy i w dwuletnim siewniku lejku przekładnie rozsadziło, starym siałem 15lat i jakby nie zgnił to bym siał dalej i zanim dokupiłem drugą i poprzerabiałem bo nic nie pasowało to przed chwilą do domu wlazłem, dzień zleciał nic nie zrobione i od jutra do piątku do pracy, trzeba będzie dymać popołudniami, zawsze jak zostaje coś do dokończenia to coś nawala na sam koniec jak wczoraj wysprzęglik wylazł bo jedna sprężyna się odpięła a w drugiej ucho strzeliło, zapraszam do mnie żeby zobaczyć jak ta jedna co się wypięła zobaczyć jakim cudem ona się wypięła dla mnie nie możliwe, nie komentuje tej przekładni z siewnika bo to trzeba by było zobaczyć, nie wiem czego tak się stało.
Nie wierzę w jakieś dyrdymały ale coś dąży do tego żebym wykończył się fizycznie i psychicznie
Marku jakieś podejżenia dlaczego tak się stało ?
16lat pracy silnika i w tym roku poleciało turbo, a teraz panewka. Co było przyczyną nie wiem. Na trzecim cylindrze.
Wygląda na naturalne zużycie. Byłem kilka dni temu u kumpla co ma 6-letniego New Hollanda i podczas orki rozsypało się łożysko przedniego koła i taką masakrę w przekładni planetarnej zrobiło, że wszystko do wymiany. To mi wszystko śmierdzi tzw celowym postarzaniem produktu.
Ciekawe jakie ciśnienie na silniku było?
Żeby panewke przekręciło to ciśnienia w ogóle nie ma, albo syff kanał zatkał
Ciekawe jakie ciśnienie na silniku było?
Grzesiu najgorsze jest to że teraz tylko kontrolki na ciśnienie dają zamiast zegara ....
Grzegorz89 napisał/a:Ciekawe jakie ciśnienie na silniku było?
Grzesiu najgorsze jest to że teraz tylko kontrolki na ciśnienie dają zamiast zegara ....
no ale na wolnych obrotach przy 0,8 przynajmniej by mygała
Grzegorz89 napisał/a:Ciekawe jakie ciśnienie na silniku było?
Grzesiu najgorsze jest to że teraz tylko kontrolki na ciśnienie dają zamiast zegara ....
Do MdW też założyłem zegar. Chociaż widzę co się dzieje. I wiem jakie ciśnienie ma w cyferkach a nie jakieś kontrolki. Jeśli lekko spadnie to wiem, że chłodnica do dmuchania.
też mi się wydaje że zegar lepszy a zwłaszcza w maszynach które ciężko pracują, bo kontrolka nie zawsze prawdę mówi, już tez się o tym przekonałem
Grzegorz89 napisał/a:Ciekawe jakie ciśnienie na silniku było?
Grzesiu najgorsze jest to że teraz tylko kontrolki na ciśnienie dają zamiast zegara ....
Wiem bo ojciec ma mx120 w kombajnie mi mrygała na wolnych obrotach jak się zagrzał silnik a okazało się że zapala się już przy ok 1.2bara.
Następny wyjazd w pole i następna awaria, wentylator chłodnicy w forszu w drobny mak- dlaczego tak się stało nie mam pojęcia, może stary był bo już ze 3lata miał, i zagotowałem maszyne bo cały czas głowa do tyłu, a tak poważnie jak tak dalej pójdzie to pensji mi nie starczy na straty bo to co zarobiłem w tym sezonie z rolnictwa już poszło
Chłodnica cała ?
mi urwał się wiatrak w fordzie, i ukręciło ośkę od niego, chłodnicę lutowałem cały dzień. Koszty jakbym naprawiał na oryginalnych częściach masakra..... Zrobiłem kooperację z wiatrakiem z jcb i tokarką i dzień przechodził. Mam nadzieję że pochodzi.
Mi kiedyś nowy wentylator w 323 pękł na trzy części ,po tym incydencie kupiłem używany aluminiowy... Te nowe wentylatory to badziew straszny w porównaniu do oryginału.
Chłodnica cała tylko podgotował się trochę, ale to pewnie nie pierwszy i nie ostatni raz, rozpadł się na trzy części
ale to przy 6ct ?
Nie przy ifce, najgorsze że czasu na wszystko brakuje człowiek gna z roboty wszystko szybko, zaczynasz robote w polu a tu niespodzianka i zanim pojechałem po wiatrak i próbie założenia to noc sie zrobiła i następne popołudnie w plecy i tak codzień coś zaczynam i awaria, trzeba było wrócić po 6ct... i rozsiać te nawozy a nie grzebać w tamtym tym bardziej że to nie przy domu tylko na drugim ranczu zanim po graty pojechałem to ogólnie klapa, dobrze jeszcze że chłop sklep po godzinach mi otwiera ale przy takich cenach to sam bym otworzył jakby klijent jechał
No to ty to naprawde masz jakiś urok na siebie rzucony,żeby na paru morgach wszystko się tak sypało.
Strony Poprzednia 1 … 214 215 216 217 218 … 263 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Forum Fortschritt i IFA » Hyde Park » Ręcę opadają.
Forum oparte o: PunBB 1.4.4
Configured by: Michal Pukalo