4,601

Odp: Ręcę opadają.

nie przejmuj się, jak wszystko za jakiś czas przestanie być sensacją smile ale tak szczerze mnie to przejście tez rozbawiło smile ale rozumiem intencje i popieram smile a trzeba myśleć przyszłościowo smile

4,602

Odp: Ręcę opadają.

Tym przejściem ci na dole udowodnili jak nasr*ne we łbach mają ci na górze :brawo:

4,603

Odp: Ręcę opadają.

Sołtyska dołożyła do pieca, aż mam chęć do niej podatek zapłacić.
Dziś pojechałem pszenicę siać, zgasl mi ciagnik i nie odpalisz za skarby świata. Nie  może przełamać rozrusznik.... Czekałem 2.5 godziny, żeby po mnie przyjechali, na koniec przyjechaliśmy drugim traktorem nie zdażyła się linka naprężyć, i z kluczyka odpaliłem... 4km od domu. Nie zbyt udany dzień.

4,604

Odp: Ręcę opadają.

Tłoki spuchły, ojojoj, Słynna japońska wróżka JoToCzuła nie wróży nic dobrego temu silnikowi.

Małe świństwa mówi się głośno... Wielkie - szeptem. Prawdy natomiast nie mówi się w ogóle. Kto wie czy każda prawda nie jest w gruncie rzeczy największym świństwem? więcej
Marek Hłasko - Ósmy dzień tygodnia

4,605

Odp: Ręcę opadają.

Tak wiem czekałem aż ostygnie ale nie palił. Mimo, że podczas pracy raczej się nie grzeje. Ten silnik jeszcze będzie mi potrzebny ze 3 dni robocze. później niech się dzieje co chce .

4,606

Odp: Ręcę opadają.

Powiem szczerze, że nie opłaca się starać zrobić dokładnie. Siałem wczoraj burakli , a dziś już wiem że będę przesiewał. Późnym popołudniem siałem dziś rano jadę wałować(pierwszy raz w historii) i pole poryte przez dzikusy tak, że ręce mi opadły, normalnie siedzieć na miedzy i płakać. NIe wiadomo, jak to ugryźć teraz i chyba poczekam na wschody i przesieję ręcznym gdzie trzeba, poryte do 15cm.. Jakby to było zboże to nic nie mówiłbym bo nie byłoby problemu, a burak musi być dobrze zrobiony.

4,607

Odp: Ręcę opadają.

ja tak przysiadłem dzisiaj  przy pszenicy po ostatnim przymrozku...

mdw

4,608

Odp: Ręcę opadają.

Właśnie wróciłem z acji gaszenia komina u rodziców. Wyszedłem z domu a tam łuna na okolice, i z komina silnik odrzutowy. Tak się zmachałem, że powietrza nie mogłem 10minut złapać. Na szczęście udało się ugasić. Na piecu ledwo 50 i nie wiadomo, nawet czego się zapaliło, bo nie paloło się mocno. Dobrze, że nie zapaliło się w środku nocy kiedy wszyscy spali.

4,609

Odp: Ręcę opadają.

Grzegorz89 napisał/a:

Powiem szczerze, że nie opłaca się starać zrobić dokładnie. Siałem wczoraj burakli , a dziś już wiem że będę przesiewał. Późnym popołudniem siałem dziś rano jadę wałować(pierwszy raz w historii) i pole poryte przez dzikusy tak, że ręce mi opadły, normalnie siedzieć na miedzy i płakać. NIe wiadomo, jak to ugryźć teraz i chyba poczekam na wschody i przesieję ręcznym gdzie trzeba, poryte do 15cm.. Jakby to było zboże to nic nie mówiłbym bo nie byłoby problemu, a burak musi być dobrze zrobiony.

"ale przecież dzików nie ma zostalo 0,5 dzika na km kwadratowy" taka gadka mysliwych. Do Ciebie to sie zeszły z całego powiatu. chyba na fb sie dogadały

Rolnik z powołania:-)

4,610

Odp: Ręcę opadają.

Pie...olenie o Szopenie .... byłem na konferencji i dzików ma być 5szt na tysiąc hektarów a średnio jest około 20 i główny łowczy przyznał się że dziki przez ostatnie 20 lat były nie doszacowane , kulminacją przypadła w okolicach 2012 2015 gdzie średnio było 50 dzików na tysiąc hektarów.

Fortshritt: ZT325-A , D038, B-201.
Ford NewHolland 7840, Lamborghini 653 DT,
URSUS C-360 , Caterpillar 428B,
Case Magnum 7210, MF 38

4,611

Odp: Ręcę opadają.

U mnie z dzikusami był sporadycznie problem, bo ich po prostu było mało. Nawet nie wyobrazam sobie jakie straty moga zrobić gdzie od zawsze było ich więcej.

4,612

Odp: Ręcę opadają.

Na piecu ledwo 50 i nie wiadomo, nawet czego się zapaliło

Na piecu ma być ponad 60 wtedy jest odpowiednie spalanie i sadza się nie odkłada. Gaszenie pożaru komina polega wyłącznie na założeniu na wylot spalin sita aby odrywające się kawałki płonącej sadzy nie zapaliły czegoś innego. Można też wspomóc się piaskiem

Kto pyta jest głupcem przez pięć minut , kto nie pyta wcale jest głupcem przez całe życie
GG 5280421  Stosując się do zasad ortografii i interpunkcji wyrażasz szacunek wobec czytających Twoje posty

4,613

Odp: Ręcę opadają.

Tam maja stary piec i teraz to nie bardzo jest po co mocno palić... Jest jakieś przeciwskazanie na zalewanie komina woda oprócz tego że może popękać?

4,614

Odp: Ręcę opadają.

Woda?! U sasiada sypali sol do komina

4,615

Odp: Ręcę opadają.

Woda rozwali komin. Jak chcesz czymś gasić to solą piaskiem z góry albo gaśnicą proszkową z dołu przez wyczystkę.

4,616 Ostatnio edytowany przez PawełS.64 (2019-04-05 21:43:31)

Odp: Ręcę opadają.

Przede wszystkim należy szczelnie odciąć dopływ tlenu od dołu mokrymi szmatami,ja tak zrobiłem i po kilku minutach 13 m komin  zaczął gasnąć.

4,617

Odp: Ręcę opadają.

W 323 pęknięty wał korbowy, wymiana silnika.
W C 330 padła skrzynia biegów.
Komputer wymieniony bo coś tam padło.
W kosiarce do trawy urwany korbowód, na razie.

4,618

Odp: Ręcę opadają.

To tylko klamoty. Ważne żeby zdrowie było! Cała reszta to chuj...

E 516 na części
Telefon 695 076 269

4,619

Odp: Ręcę opadają.

sławek 42 napisał/a:

W 323 pęknięty wał korbowy, wymiana silnika.
W C 330 padła skrzynia biegów.
Komputer wymieniony bo coś tam padło.
W kosiarce do trawy urwany korbowód, na razie.

W mojej prywatnej Agromie leży silnik z wałem, stan nieznany. Jak by Ci to mogło pomóc to wybebeszam i jadę do pana Janka celem określenia ewentualnej przydatności.

Małe świństwa mówi się głośno... Wielkie - szeptem. Prawdy natomiast nie mówi się w ogóle. Kto wie czy każda prawda nie jest w gruncie rzeczy największym świństwem? więcej
Marek Hłasko - Ósmy dzień tygodnia

4,620

Odp: Ręcę opadają.

Dzięki.
Zamówiłem silnik od kumpla. Przywiozę, przemierzę wał, zobaczę czy wyda. Jak nie wyda, chętnie skorzystam z Twojej propozycji.