Żniwa 2021 (Strona 1 z 3)

Starzy ludzie mówili by zaczynać w środę  lub sobotę to nie będzie  pecha. Więc wyjechałem w środę  czyli dziś zamiast jutro. W dupę niech sobie wsadzą te przepowiednie. Bagnet złamałem pasek pękł (można żec że  w końcu  bo już  od 5 lat miałem  go wymienić)  I zapowietrzył się.

Na razie tylko owies się nadaje.
Ciężko się kosi. Wszystko połamane przez ostatnie burze. Z 30 % osypane. Może  gdybym  miał  podnośniki trochę by pomogło bo tak w jedną  stronę jako tako w drugą masakra.
Nie wiem  tylko czy warto  kupować te podnośniki znajomy jakieś  trafił to po 3 na hektar pękały.

No to pech taki uraz i to na początku najpracowitszych miesięcy.
Ja ogarnąłem rzepak 2760kg/ha, w mojej okolicy 3t/ha w tym roku raczej nikt nie wyciągnie.

Mój rzepak 2.6😪. Po za tym i koszą lecz pojedyncze przypadki i po 3.9t. Maku więcej się u mnie z populacji nie dało. Zdecydowanie lepiej sobie poradziły mieszańcowe a szczególnie bezkiłowe. Pozd

Skończyłem żyto -porażka , słomy w chooj , kłosy długie a ziarna brak. Pszenżyto dziś będę kończył , sypie nieźle ale na wygląd miałem nadzieję ,że da więcej. A  jakie plony u was ?

żniwa ? może pod koniec przyszłego tygodnia zacznę.

W kolejce czekasz na ten sprzęt :walka:: ?
https://www.youtube.com/watch?v=-dnio3eoizs

Rzepak wykoszony, średnia 3,5t wszystko hybryda,

całe dolnoslaskie stoi  z tego co widziałem

U mnie już leje