Odp: Salon polityczny
Ja po 1,5 ale nieśność w mojej ekologii to maks 40%, ale wszystko co jest, znika jutro.
Masz certyfikat? Jeśli nie to nie obrażaj osób które go mają kosztem babrania się w bzdurnych przepisach i nie pisz że masz ekologiczne
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Forum Fortschritt i IFA » Hyde Park » Salon polityczny
Strony Poprzednia 1 … 14 15 16
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Ja po 1,5 ale nieśność w mojej ekologii to maks 40%, ale wszystko co jest, znika jutro.
Masz certyfikat? Jeśli nie to nie obrażaj osób które go mają kosztem babrania się w bzdurnych przepisach i nie pisz że masz ekologiczne
Mam starych kur sporo i mocno zaniżają mi średnią. Około 450 do 500 dziennie. Cena od 0,8 do 1,2. Towaru brakuje ale za dużo jak dobiorę to może zostać i wtedy trochę szkoda.
Trochę nie w temacie chyba piszemy
Nie wyobrażam sobie jak tyle można sprzedać. Chyba że jakieś duże miasto pod nosem masz
MAREKPE napisał/a:Ja po 1,5 ale nieśność w mojej ekologii to maks 40%, ale wszystko co jest, znika jutro.
Masz certyfikat? Jeśli nie to nie obrażaj osób które go mają kosztem babrania się w bzdurnych przepisach i nie pisz że masz ekologiczne
No to Pajej dowaliłeś do pieca. Na jakiegoś urzędnika kontrolera masz predyspozycje. Powinieneś tylko papiery sobie wyrobić.
Pajej bo mam "markie". Dochodziło do 600 sztuk i też schodziło ale to wymaga czasu żeby znaleźć klienta. Uwierz że gdzie indziej nie kupią już jajek. Pod nosem 15km mam Piłę a to nie duże miasto. W samej wiosce chyba tylko jeszcze jeden gość ma kury ale to bardziej jako hobby na potrzeby rodziny. Co do Piły to kiedyś stałem na rynku i jajek jest tam opór ale NIKT nie ma tam ze swojego gospodarstwa, tylko przerzut. Nigdy nie wracałem z towarem do domu a teraz nie mam już potrzeby tam jechać
Pajej napisał/a:MAREKPE napisał/a:Ja po 1,5 ale nieśność w mojej ekologii to maks 40%, ale wszystko co jest, znika jutro.
Masz certyfikat? Jeśli nie to nie obrażaj osób które go mają kosztem babrania się w bzdurnych przepisach i nie pisz że masz ekologiczne
No to Pajej dowaliłeś do pieca. Na jakiegoś urzędnika kontrolera masz predyspozycje. Powinieneś tylko papiery sobie wyrobić.
Po prostu złożyłem papiery na ekologię i wiem z czym to się je. Jakie wymagania itd. dlatego wkurza mnie i to bardzo jak ktoś słowem ekologiczne szafuje na prawo i lewo nie mając do tego prawa
Pajej bo mam "markie". Dochodziło do 600 sztuk i też schodziło ale to wymaga czasu żeby znaleźć klienta. Uwierz że gdzie indziej nie kupią już jajek. Pod nosem 15km mam Piłę a to nie duże miasto. W samej wiosce chyba tylko jeszcze jeden gość ma kury ale to bardziej jako hobby na potrzeby rodziny. Co do Piły to kiedyś stałem na rynku i jajek jest tam opór ale NIKT nie ma tam ze swojego gospodarstwa, tylko przerzut. Nigdy nie wracałem z towarem do domu a teraz nie mam już potrzeby tam jechać
Gratuluję że tak to rozwinąłeś. Myślałem też o kurach ale pastwiskowych żeby towar był na prawdę premium, ale raz boję się że nie znajdę klientów dwa to chyba jestem za mało sumienny do pracy ze zwierzętami
androl napisał/a:Pajej napisał/a:Masz certyfikat? Jeśli nie to nie obrażaj osób które go mają kosztem babrania się w bzdurnych przepisach i nie pisz że masz ekologiczne
No to Pajej dowaliłeś do pieca. Na jakiegoś urzędnika kontrolera masz predyspozycje. Powinieneś tylko papiery sobie wyrobić.
Po prostu złożyłem papiery na ekologię i wiem z czym to się je. Jakie wymagania itd. dlatego wkurza mnie i to bardzo jak ktoś słowem ekologiczne szafuje na prawo i lewo nie mając do tego prawa
W takim razie musze wystąpić o certyfikat żeby jajka od swoich dziewięciu kurek, nazwać ekologicznymi.
Tak. Coś w tym dziwnego. Jeśli nie masz certyfikatu a swój produkt nazywasz ekologicznym to łamiesz prawo.
Znając życie to te kurki karmisz zbożem z własnego gospodarstwa na które stosowałeś nawozy i opryski tak?
Dobrze że tak podatnych na indoktrynację nie jest aż tak wielu.
To tak jakby każdy mógł o sobie powiedzieć że jest profesorem, żeby posługiwać się tym tytułem to trzeba trochę poświęcić. Podobnie jest z ekologicznym gospodarstwem.
Może i mam jobla na tym punkcie ale przynajmniej postarajcie się mnie zrozumieć
To klient oceni jakie jest to jajko. Karmię je zbożem które jest pryskane, kury mają wybieg ale niechętnie z niego korzystają- wolą paśnik. Właśnie dlatego wolę jechać z towarem do klienta niż on do mnie. Ostatnio na święta trochę zbrakło mi towaru i niektórzy musieli dokupić na rynku czy to w sklepie. Wszyscy stwierdzili że lepiej niech jest ciut mniej ale dobre. Pamiętam jedna babka na początku zamówiła 6 paletek i za jakiś czas mi dzwoni. Panie Rafale co pan ma za jajka? Ja z lekka osrany że czy coś się stało a ona mi że wszystkie wybiła i ani jednego zbuka. A wcześniej to była norma
Nie wątpię że masz jaja wysokiej jakości. Nie pamiętam też żebyś pisał że one są ekologiczne więc to nie do Ciebie piłem w tych moich wypocinach o eko.
Ja Ciebie podziwiam że zbudowałeś sobie rynek zbytu. Przy tej skali nawet jak z jednej sztuki zostanie 50gr to i tak przyzwoity masz zysk miesięczny.
Gratulacje
Dzięki. Z tego co zauważyłem to ludzi trochę denerwuje jak słyszą jajka ekologiczne albo z wolnego wybiegu. Na początku jak pytali czy to z wolnego wybiegu to mówiłem że u mnie są z szybkiego wybiegu. Powiem Ci że czasem można mieć tego dość. Jak każda hodowla człowiek codziennie uwiązany. Ostatnio Andrzejki człowiek trochę dał ognia ale rano trzeba wstać. Plus tylko taki że mamy możliwość wyjechać gdzieś na wakacje bo ma się kto tym zająć. Jak doiłem krowy to też przeszło przez myśl żeby wstawić krowy zamiast kur ale to już by za mnie nikt nie zrobił i wtedy żyjesz żeby pracować
Dzisiaj zasłyszane.
Polityk jak żółw na słupie.
Wiadomo
- nie wlazł tam sam
- nie powinien tam być
- sam też nie wie co tam robi
- jest za wysoko jak na swoje możliwości
- wszyscy się zastanawiają kto go tam posadził ?
Strony Poprzednia 1 … 14 15 16
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Forum Fortschritt i IFA » Hyde Park » Salon polityczny
Forum oparte o: PunBB 1.4.4
Configured by: Michal Pukalo