Odp: Bizon dziwne wibracjie silnika
Głowiczka rozrusznika ma ślady bliskiego spotkania z wieńcem koła zamachowego,tylko że wygląda to na podpiłowanie.
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Forum Fortschritt i IFA » Kombajny zbożowe » Bizon dziwne wibracjie silnika
Strony Poprzednia 1 2 3 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Głowiczka rozrusznika ma ślady bliskiego spotkania z wieńcem koła zamachowego,tylko że wygląda to na podpiłowanie.
to tez dziwne bo przeciesz jak wyglada to jak podpiłowanie to nie było uderzenia tylko ślizg tak więc wątpie żeby to była wina rozrusznika nawet jak był luźny to znów nie odtanie takich drgan by rozwalic taką obudowę no chyba że latał przez ostatnich 5 żniw w co wątpie
wydaje mi się , że jeżeli od uderzeń w rozrusznik pękła obudowa to rozrusznik powinien nadawać się tylko na shrott ....
To znów daliście mi do myślenia,a już się cieszyłem że to rozrusznik mi ten bałagan zrobił.
No jak tam ? Awaria usunięta całkowicie?
Mam nadzieje że awaria usunięta,a co będzie dalej się działo to czas pokaże.Coś więcej będe mógł powiedzieć jak pochodzi troche w polu pod obciążeniem.
Jeżeli silnik chodzi równo i nie wyczuwasz jakichś tam dziwnych objawów związanych z brzmieniem czy też z drganiem leylanda to na pewno będzie wszystko ok . Wał chyba jest cały a pęknięcie obudowy koła zamachowego to rzeczywiście mogło powstać poprzez niekontrolowany kontakt wieńca z rozrusznikiem , w końcu obudowa jest z żeliwa a żeliwo jest bardzo kruche i byle puknięcie potrafi je pokruszyć.
Po zakończonych żniwach mogę stwierdzić że awaria usunięta raczej na 100%,obudowa wytrzymała akcjię i myśle że będzie już ok.
Nie wiedziałem gdzie to napisać więc postanowiłem tutaj zapytać,(a dla jednego pytania nie będę zakładać nowego tematu)mianowicie chodzi mi o to że mam do ściągnięcia bizona zo56 i chodzi mi o to czy da się heder ciągnąć za kombajnem jeśli posiada sieczkarnię? sieczkarnia jest jak najbardzej bizonowska z tym że nie wiem jaki model...w każdym bądź razie nie jest od innego kombajnu.Myślę tak sobie czy nie będzie zaczepiać o dyszel....
da rade koniec sieczkarni czyli kierownice sieczki podniesiesz do góry i będzie git
da rade koniec sieczkarni czyli kierownice sieczki podniesiesz do góry i będzie git
Grzebień odkręcasz i hedra ciągniesz bez żadnego problema
grzebień zostawiasz i przecinasz dyszel wózka wspawójesz metr więcej i masz problem z wywarzeniem wózka z głowy i z kłopotliwym dokręcaniem kierownicy( za sieczkarnią) za każdym razem ...
Dzięki koledzy za rady, muszę w końcu to jakoś przytargać.A i tak raz jeszcze muszę pojechać bo heder ze stołem jeszcze zostaje...jakby co to jeszcze będe pytał.
a co ty bizona kupiłeś ? za ile ?
No zawsze chciałem do naszej 512 dokupić 514 ale szukałem i nic w rozsądnych pieniądzach nie było a piany montażowej w podajnikach i innych dziecięcych szmatek poupychanuch miałem dość.Kupiłem zo56bez kabiny dwa hedery jeden ze stołem sieczkarnia, i ogólnie to facet robiłby nim dalej ale dostał udaru i leży...Kombajn za 20 tys poszedł, rok78,ale powiem że wart bo nic nie lepione tylko wymienione na nowe:podajniki, cepy,pasy nowe akumulatory opony z przodu....i to by było na tyle,narazie się trochę przemęczea później może coś o 524 będę myślał.kto to wie?
aha to miłego łykania kurzu i wkurzaniu się na wyległych zbożach przy czym forsz jest góra ...
bizon to porażka a nie kombajn one powinny być już dawno na złomie
trochę racji w tym jest...
Ja najlepiej miałem jak miałem jeszcze vistule z silnikiem stara 28 tzw gruźlik a więc zrobiliśmy mu szliw wału dostał nowe panewki tłoki pierścienie tuleje ( w tedy jeszcze jakieś resztki dało się kupić ) no więc włożyliśmy silnik na kombajn zakręciliśmy śruby na chama no i odpalam a ty h*j zapalił ale ciężko ma jak cholera a ciśnienie oleju 0 co jest siedzimy i myślimy wypiliśmy po browarze i w tedy ojciec wpadł na pomysł żeby trochę popuścić śruby mocujące silnik no to popuściliśmy je zapalam i rechot zaskoczył ciśnienie na 4 i i chodzi normalnie cud? otóż nie silnik stara 28 był aluminiowy i po dokręceniu na chama ( przez rurkę) śrub po prostu trochę się ugiął i łapał na wale dobrze że już nie mam oby dwóch i od 6 lat żniwa przechodzę bezstresowo
Mam mała zagadke w BIZONIE.........Problemem jest opadajacy heder i motowidla.Szczerze mowiac nie wiem od czego zaczac.Podczas pracy trzeba ca 20 metrów podnosic heder---wk...rwic sie mozna juz o 11:00.
Strony Poprzednia 1 2 3 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Forum Fortschritt i IFA » Kombajny zbożowe » Bizon dziwne wibracjie silnika
Forum oparte o: PunBB 1.4.4
Configured by: Michal Pukalo