• Skąd: Trzciel-lubuskie
  • Zarejestrowany: 2007-09-05
  • Posty: 1,424

Odp: Podpięcie Tura bezpośrednio pod pompe

Chodzi o to że pompa podaje duże ciśnienie. W rozdzielaczu w plecaku jest bezpiecznik który po prostu upuszcza trochę oleju i ustala ciśnienie na poziomie 180bar. A jak podłącze rozdzielacz od Tura to nie będzie tego bezpiecznika bo olej najpierw idzie przez rozdzielacz w turze i może go rozsadzić. To nie moja teoria. Na konkurencyjnym forum:) ktos tak wpiął RBS w dużym ursusie i go rozerwało

22 Odpowiedź przez Marek323

  • Marek323
  • Doktorat z fortschritta
  • Nieaktywny
  • Zarejestrowany: 2008-01-13
  • Posty: 311

Odp: Podpięcie Tura bezpośrednio pod pompe

Na pewno rozwali,ja tak załatwiłem dwie sztuki.Tylko rozdzielnik kulowy.

23 Odpowiedź przez pawlon Ostatnio edytowany przez pawlon (2011-01-13 19:18:23)

  • pawlon
  • Doktorat z fortschritta
  • Nieaktywny
  • Skąd: podlaskie - ok. sokółki
  • Zarejestrowany: 2007-06-20
  • Posty: 408

Odp: Podpięcie Tura bezpośrednio pod pompe

Marek jeśli dobrze zrozumiałem to rozwaliło Ci rozdzielacz przy turze? Jeśli tak to podaj typ rozdzielacza i napisz jak miałeś go podłączonego; chodzi mi o zasilanie i powrót. Podaj też typ ciągnika.

  • Zarejestrowany: 2007-09-14
  • Posty: 150

Odp: Podpięcie Tura bezpośrednio pod pompe

W ciągnikach z turem jest tak: między pompą a rozdzielaczem ciągnika jest szeregowo podłączany rozdzielacz tura. Jedna dziura - wąż od pompy, druga - wąż do rozdzielacza, 3 - przelew z zaworu bezpieczeństwa tura - bezpośrednio z powrotem do skrzyni lub zbiornika z olejem. Zakładałem takie cóś już nieraz. Do nowych ciągników. Problem może być tylko jeśli zawór bezpieczeństwa tura jest ustawiony na niższe ciśnienie niż ten w rozdzielaczu ciągnika. Wtedy będzie słabiej podnosił i trza przeregulować wspomniany już wcześniej zawór w rozdzielaczu od tura. Jakieś zawory kulowe to według mnie paranoja. Układ opisany przeze mnie działa wyśmienicie i nie ma mowy o żadnym zdławianiu pompy. Sprawdzone. Najlepiej daj fotkę jaki masz rozdzielacz to pomyślimy. Jeśli miałbyś rozdzielacz bez zaworu, to na pewno coś można by przypasować. W forszach jest coś takiego np przy układach wspomagania, tylko pewnie o zbyt małym przelocie. Pompa c385 ma chyba 26l/min.
Swoją drogą, marku323, jak dasz rozdzielnik kulowy i puścisz olej na rozdzielacz bez zabezpieczenia ciśnieniowego to go nie rozwali?
Pozdrawiam. Życzę właściwych wyborów (nie koniecznie najtańszych).

25 Odpowiedź przez pawlon

  • pawlon
  • Doktorat z fortschritta
  • Nieaktywny
  • Skąd: podlaskie - ok. sokółki
  • Zarejestrowany: 2007-06-20
  • Posty: 408

Odp: Podpięcie Tura bezpośrednio pod pompe

niewydostanieszsie napisz jak podłączyłeś ładowacz

  • Skąd: Trzciel-lubuskie
  • Zarejestrowany: 2007-09-05
  • Posty: 1,424

Odp: Podpięcie Tura bezpośrednio pod pompe

Na razie jest jak jest. Czyli normalnie z tyłu do szybkozłączy. Póki co czekam na kase żeby można było się wziąć za ciągniki, myślałem że będzie szybciej ale na Unię czekam od listopada... U mnie na pewno wchodzi w grę kupno zaworu przelewowego bo rozdzielacz to po prostu trzy sekcje z wlotem i wylotem oleju.

27 Odpowiedź przez niewydostanieszsie Ostatnio edytowany przez niewydostanieszsie (2011-08-12 15:03:12)

  • Skąd: Trzciel-lubuskie
  • Zarejestrowany: 2007-09-05
  • Posty: 1,424

Odp: Podpięcie Tura bezpośrednio pod pompe

zabieram się w końcu za temat tura bo plecak ściągam do regeneracji. Czy zawór który trzeba wstawić koło rozdzielacza to coś takiego : http://www.sklep-grene.pl/product_info. … anguage/pr
edit/
Mam podnośnik u znajomego mechanika i jest jeszcze jeden sposób (chyba) żeby podłączyć tura. Otoż z cylindra od podnośnika olej idzie do zaworu , który zakręca się z tyłu za siedzeniem. Tam jest taka jakby "kostka" i z niej olej wraca rurką do plecaka. Mam katalog od 912 i większych i wg tego to kolejna para wyjść hydraulicznych to właśnie jedno wyjście z tej kostki i drugie to gniazdo zlewne - dla tura było by w sam raz. sąsiad ma tak zrobione wyjścia w 1212 ale nigdy tego nie używał albo po prostu nie wiemy jak to podłączyć bo w tym gnieżdzie z kostki nie ma ciśnienia. Ale skoro w katalogu to jest to pewnie jest jakiś sposób na uruchomienie tego... Może przy zakręconym zaworze tam z tyłu olej dopiero poleci albo jeszcze inaczej? Nie chce sie pakowac w koszty jeśli to ma nie zadziałać. Ma ktoś dużego ursusa z 4 gniazdami z tyłu?