Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Forum Fortschritt i IFA » Ciągniki » Kupno dużego ursusa
Strony Poprzednia 1 2 3 4 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Ojciec ma mtz55 i ciągał kiedyś grudziądzką 5 a na sąsiednim polu facet osiemdziesiątką na 4skiby taki sam pług i powiem że mtz dawał lepiej rade. Nie to żebym był przeciwko polskiej produkcji, ale jak dla mnie oprócz poczciwej c330 i c360 to nic nie przemawia.
zastanawiam się czy faktycznie te 30 KM więcej od 323 robi taką różnicę
Ale porównując 323 do polskiej szesnastki czy mtz do323?
pronara do 323
Jeśli chodzi o silniki pronara to one bardzo dobrze się wkręcają na obroty i je trzymają, natomiast te nasze ify to zanim się wkręci na obroty to zejdzie troche. Tak samo jest że byle górka to redukcja i zaraz obroty traci. Ojciec miał kiedyś bizona 40 to jak się przesiadł na 512 to mówił że jakby trupem kosił, bo faktycznie porównując do leylanda to inna bajka. Forsz musi sam nad własnym ciężarem pracować. Stoi u mnie 303 bez obciążników,( jak kupiony to jeszcze nie założone) i jest teraz bardzo sucho to idzie lepiej jak323 z pełnymi obciążnikami.Moim zdaniem na tę masę to powinny być zakładane jednak trochę mocniejsze silniki, i zdanie o tym ciągniku zaraz zmieniłoby się.
pronara 120 konnego można porównac do polskiej szesnastki a 90 konny w zupełności przebija polskie 12stki .... z palcem w nosie .,.. jak ktoś nie wierzy to trudno ... ale teraz eksploatacja jest ważna ... części tak samo tanie jak do ursusa a i tak tak samo często nie sa potrzebne ... silniki są na pewno zywsze i dłużej przeżyją ... np mój ma już prawie 7 tys mtg i są blomby na nim ani śruby nie sa ruszane wiec na bank nie był ruszany silnik a chodzi i ma się dobrze ... a polskie nie wytrzyma tyle mtg no chyba że C330 ...
Wojtas za ile wyrwiesz i jakiego Belarusa nowego bo to jak ceny poszły do góry przez rok mnie przeraża 
w lutym miałem okazje kupic podstawową wersje za 49 tys model 820 ... zaczne szukac na przestrzeni grudnia stycznia lutego ... i zobacyzmy jak ceny nadal beda z kosmosu to trudno niech se je trzymają ... jak już coś to max 60 tys ... za serie 90 konną ... a to jest do osiągnięcia .. a jak nie to na ukraine pojade ...
Jak 90 konny na krzyżaku to za 2 sztuki coś jeszcze utargujesz 
bo może bym pomyślał o takim..
To może lepiej rzeczywiście z rok poczekac i od łukaszenki coś kupić...
Na pewno będzie lepszy niż stary wydziabany ursus. Masz już 35 tys, poczekaj na dopłaty, bysia sprzedaż to to,to owo i jak będzie Belarus. Jakiś kredycik na niski procent, zmówimy się, wojtas kupi 4 sztuki to jeszcze taniej wyjdzie
kumpel ma ursusa 1012 turbo jaki jest jego czeski odpowiednik wie ktoś może ?
odpowiednikiem jest zetor 10111
dzięki kolego próbowaliśmy to rozszyfrować ale cały czas coś się nie zgadzało
wojtas a ten belarus90 koni za 60 to nowy i gdze takie sprzedaja no wyjątkowo 820
joker poczekaj na grudzień styczen ... w lutym tego roku był przedstawiciel jaskota u mnie i mi oferował 820 w wersji standard za 49 tys do odebrania .... spuźnił sie tydzień .. bo kupiłem obecnego .. tak to bym jeździł nowym ... przeglądam allegro i inne ogłoszenia ... ale narazie ceny szokują ... w zeszłym roku u kuzyna się napatoczył koleś co mu oferował również mtz-a 820 prosto z białorusi ze wszystkimi papierami lecz bez gwarancji za 45 tys ... musze poszukac takich co sprowadzają
ale i tak cena pszenicy jest mało optymistyczna jak dla mnie i mieszane uczucia co do zakupu nowego ... jak cena wruci do powiedzmy 900zł\t to bedzie fajnie ...
No dobra drąże temat dalej, dochodze z ojcem do wniosku że jednak jak coś kupować to wiekszego, czyli mtz odpada. Teraz za dużo czasu spędzam w sezonie na ciągniku i zwierzaki przez niedopilnowanie też tracą. Siedzę dużo po ogłoszeniach i moje kolejne pytanie. Co z silnikami 4Turbo ursusa? Cena powiedzmy 1014 troche spora, chociaż za niecałe 30 spokojnie by coś wybrał, ewentualnie na tydzien do garażu i poprawić to i owo. Są też 385a turbo, eksportowe sprowadzane ze skandynawi, był nawet niedawno z turem za 25 tylko na oponach budowlanych. Czy tam jest 100KM czy tylko ta turbina "dla ozdoby"? Bo z teorii pownno wynikać że taka 4 oszczędniejsza w paliwie, bo silnik turbo ma mniejsze jednostkowe spalanie. Męcze was i pewnie jeszcze dużo pytań zadam ale chce wybrać dobrze...
za niecałe 30 to u mnie ciężko kupić 1204 i to w takim stanie że tylko wsiąść do niego i płakać
za 1014 czy jakąś 6 z przodem to te 40-45 trzeba szykować no i jeszcze jakieś 5 na remont. Chciałem kupić 80-tke pojeździłem pooglądałem i powiedziałem nie dziękuję zostanę jednak przy zt323. a co tej 80-tki z turbiną to raczej teraz już tych 100 kucyków nie ma no chyba że po remoncie w co nie wierzę.
Ja wole kupić za niecałe 30 i nawet 10 włożyć niż kupić "super stan" za 40. Znajomy jest mechanikiem w firmie co robi usługi leśne, bazują na dużych ursusach, mają od 385 do 1634. On uważa własnie że jak kupowac to stare, z początku produkcji, bo odlewy mostów, skrzyń były o wiele lepsze niż w młodszych i przestrzega przed zsynchronizowanymi skrzyniami. Mają taką 16 i skrzynia pare razy poszła. Te stare cały czas chodzą na oryginalnych skrzyniach. Najbardziej narzeka na zakłady które regenerują ( u nas jest jeden niedaleko ale nie bdę mówił jaki) i na części które są z "plasteliny".
1014 nie ma pełnych 100 koni Policz 80 koni + turbo które daje jakieś 20 % większą moc więc jest jakieś 96 kucy .
U nas był jeden od nowości go koleś miał to szalu nie było robił przerwy zaczął się grzać w gruberze i go koleś pogonił dalej . Co mu było nikt nie wie a z tymi starymi to jest racja .
Strony Poprzednia 1 2 3 4 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Forum Fortschritt i IFA » Ciągniki » Kupno dużego ursusa
Forum oparte o: PunBB 1.4.4
Configured by: Michal Pukalo
