No dobra drąże temat dalej, dochodze z ojcem do wniosku że jednak jak coś kupować to wiekszego, czyli mtz odpada. Teraz za dużo czasu spędzam w sezonie na ciągniku i zwierzaki przez niedopilnowanie też tracą. Siedzę dużo po ogłoszeniach i moje kolejne pytanie. Co z silnikami 4Turbo ursusa? Cena powiedzmy 1014 troche spora, chociaż za niecałe 30 spokojnie by coś wybrał, ewentualnie na tydzien do garażu i poprawić to i owo. Są też 385a turbo, eksportowe sprowadzane ze skandynawi, był nawet niedawno z turem za 25 tylko na oponach budowlanych. Czy tam jest 100KM czy tylko ta turbina "dla ozdoby"? Bo z teorii pownno wynikać że taka 4 oszczędniejsza w paliwie, bo silnik turbo ma mniejsze jednostkowe spalanie. Męcze was i pewnie jeszcze dużo pytań zadam ale chce wybrać dobrze...