co robicie z silnikiem w czasie zimy (Strona 8 z 13)

To ja jestem pokiełbaszony bo wszystko działa tylko jak się ma łapska a nie delikatne raczki to się nie zauważy pozycji "1"  czyli grzania świec :stu: :stu::red::red: ale wstyd

Dla takich jak Ty o delikatnych rękach kowala jest pozycja 3, w drugą stronę od  0, na niej tylko świeca się włącza

Piszę poprawnie po polsku.
 

Witam.
Panowie chciałbym zamontować świece żarowe przy ferdku na każdy wtrysk ale nie wiem jak sie do tego zabrac  i czy on ma w głowicy jakięs dziury oryginalne żeby ta swiecę tam wkręcić??

Radek ale ja nie rozumiem po co to chcesz zrobić?
Ja mam MF 255 pali przy -16 praktycznie bez problemów kreci około 2 sekundy i chodzi. po powiedzmy 2 miesiącach stania, bez podładowywania aku......
Jak ci nie pali to zamiast robić nowe dziury poszukaj dziury w całym, bo przez te dziury uciekają Ci pieniądze ( pierścienie, pompa, bądź poprostu ta świeca co ją masz jest do dupy....)

Jak zwał  tak zwał aby  forsza  ruszyło :walka:  Dzięki Scorpion :beer:

To po jakim czasie forsza można można ruszyć i  przy jakim  mrozie ?
No  fakt  w astrze padł bezpiecznik od  świecy to  na prawdę  koszmar  było ją odpalić przy plusowej temp. :uuuu:

Ciepła woda odpada  zalany płynem jest . Tak więc  prędzej grzałkę zamontujemy

Na razie zostanie jak jest . Nie rozdwoimy się i szukam  szybkiego sposobu na razie . Wiem że prawdopodobnie wtryski i pompa  siadają ale na razie  musi po prostu to poczekać  .

Grzałka tak wiem ,  mam w  mtz pół godzinki nawet  mniej i pali jak by było  + 30  na zewnątrz  garażu ,  nawet  nie zakopci   ale najlepiej jak  jest  najbliżej  bloku a  tam  kurde  mało miejsca przy  forszu