Scorpion napisał/a:Nie rozumiem dlaczego według Ciebie do sianokiszonki i kiszonki nadaje się tylko walcowa ? walcowej w życiu nie kupię. Łancuchowa albo pasowa, nic innego . I moja ma na pewno gładkie pasy, te co oglądałem też miały i znajomy ma Rivierrę z gładkimi pasami i śmiga nią naprawdę dużo i żadnego problemu nie miał z stawaniem balota w przeciwności do walcowych .
No popatrz, a w mojej okolicy same walcowe, a użytkownicy łańcuchowych (nawet nie pasowych) pytają, dlaczego kupili ten szmelc, gdy balot znowu nie chce wypaść
Nie wiem czemu chce się Kolega pchać w coraz bardziej skomplikowane mechanizmy pras pasowych czy łańcuchowych, z ruchomymi wałami, sprężynami naciągowymi, które i tak w podłodze mają walce lub taśmę. Dodatkowe łańcuchy, przeniesienia napędu, łożyska, smarowanie .....uch Fakt faktem, że walcowa nigdy w zbiciu nie dorówna pasowej czy łańcuchowej. Ale tylko w przypadku słomy, bo w sianokiszonce jest 1:1. No i nie oszukujmy się: walcowa stało komorowa prasa to najbardziej prosty układ na świecie, z pominięciem MPS-u. A ile większe siły przenoszą walce, nie muszę chyba pisać. Ogólnie w prostej walcowej welgerce czy claasie po prostu nie ma się co psuć poza łożyskami na walcach.
Panie Darku 323 pracował będę dopiero w tym roku, ale nie kupiłem walcowej z przekory, ponieważ pan ma pasową, tylko dlatego, że przemówiła bezawaryjność, łatwość obsługi i nie skomplikowana budowa Claas'a w przystępnej cenie. A na obserwowałem się pracy różnych pras i wiem, że błędu nie zrobiłem.
A zonk może pojawić się wówczas, gdy kiedyś balot się zatrzyma, i tylko będzie go czuć, czego w żaden sposób nie życzę!!!!
wojtas Jeśli na prawdę bariera 10k PLN jest nie do przebicia, dozbieraj. Naprawdę warto poczekać i potem patrzeć na coś co służy, niż pluć w brodę. Osobiście także myślałem chcę mieć prasę, zaraz, aby prasowała. Ale rozum wziął górę, i po pół roku poszukiwań, trafiło się to, czego tak na prawdę chciałem.
Choćby Claas 44, czy Welger 120 - wiem wiem, pewnie zaraz obrońcy pras pasowych się odezwą, ale prawda jest taka, że jeśli wybierze się z sensem, to nie ma bardziej bezawaryjnych pras, przyzwoicie zwijających każdy balot.
I na koniec przypomniał mi się obrazek, jak gość w minione lato 2011 wyrywał rękami trawę z Warfamy 543 Wałków w brut, a tu się chmurzy. Rozpacz.
Pozdrawiam