101 Ostatnio edytowany przez sławek 42 (2007-12-07 19:34:17)

Odp: To na początek ja

Piękny pług Tato mimo że sztywny. Jesteś bardzo estetyczny Facet !
Zgadza się, płozy lekko w lewo i w dół, lepiej się trzyma, nie pływa.
Ja stosuję na płozy zdarte lemiesze, zawsze w kąplecie. Nowe lemiesze na korpusy - stare zdarte na płozy.

102

Odp: To na początek ja

Zrobię rysunek i wytłumaczę o co chodzi, oczywiście wstawie rękodzieło tutaj.

tel: 605107385  czynny non stop
ZT 323 A 89`
E 512 77`
B 200/5 83`
Brakuje mi Trabanta   http://img77.imageshack.us/img77/6011/fzt303nb5.gifhttp://img519.imageshack.us/img519/7425/cccp.jpghttp://img148.imageshack.us/img148/4215/trolex.jpg

103

Odp: To na początek ja

nie ujmując nic twoim zdolnościom artystycznym jednak wolał bym fotkę pokaże do razu gdzie i jak zamocować

[you] nie zaśmiecaj forum zanim napiszesz pomyśl[you]

104

Odp: To na początek ja

Plug bardzo ladny.Sam bym takiego kupil,ale po zniwach, boteraz brak kasy.A jak nim sie orze no i jak na uwrociach. Odkladnie to chyba nie oryginal.no i czy da rade przypiac jakis wal.

105

Odp: To na początek ja

Narazie zrobie rysunek, który będzie dokładnie odzwierciedlał ustawienie płozów względem lemieszy, ale wstawie go później, bo za chwile idę na film, fotkę też zrobię i wstawie, ale może jutro, natomiast co do odkładnic, to sa to oryginalne forszajowe, ramię do zaczepienia czegoś też mam, ale nie zakładam, bo po przejechaniu tym pługiem, nie trzeba nic wyrównywać, pole wygląda jak uprawione pod siew, ewentualnie wał wgłębny żeby przyspieszyc osiadanie gleby, ale nie mam jeszcze takiego wału, lecz jak przejade moim agregatem po świerzej orce, to wydaje mi się zbyteczne stosowanie wału, uwrocia juz nie stwarzaja mi problemu, co do orki to opisałem to chyba kilka postów wcześniej.
Oto rysunek:
http://img218.imageshack.us/img218/6281/rysunekpugapozymw1.jpg

tel: 605107385  czynny non stop
ZT 323 A 89`
E 512 77`
B 200/5 83`
Brakuje mi Trabanta   http://img77.imageshack.us/img77/6011/fzt303nb5.gifhttp://img519.imageshack.us/img519/7425/cccp.jpghttp://img148.imageshack.us/img148/4215/trolex.jpg

106

Odp: To na początek ja

wiedziałem że jak narysujesz o się nie połapie tongue smile

[you] nie zaśmiecaj forum zanim napiszesz pomyśl[you]

107

Odp: To na początek ja

To może ja spróbuję. Swojego aparatu nie mam, sama fotka nic tu nie da. Musisz załapać o co chodzi.
Ustawiasz pług zwyczajowo, jak zwykle to robisz.
Cięgła boczne napięte, pochył, głębokość, poziom, szerokość pierwszej skiby.
Zaczynasz orkę, po paru przejazdach, zapuść pług, odjedź parę metrów od brzegu i zatrzymaj się.
Wyjdź z traktora, stań za pługiem i przypatrz się bruzdom za każdym korpusem.
Płozy mają opierać się o odoraną przez lemiesz i pierś ścianę. Opierać nie dotykać. Tak żeby na ścianie było widać ślad tarcia płozy. Na ścianie ma być ślad płozy i w dnie bruzdy, w rogu między ścianą a dnem. Tył płozy ma robić krechę w dnie na głębokość ok. 3 - 4 cm.
Jak tych śladów nie ma to pług do góry i pod warsztat.
Pięknie rozwiązał to Tata. Śruba regulacyjna - genialne !
Ja mam naspawane na oryginalne płozy płaskowniki, z tyłu, do lewego boku.
Orginalne Grudziądzkie nowe lemiesze są zawsze takie same i zdarte też . W korpusie i oryginalnej płozie nawierciłem otwory takie jaki mają lemiesze. Na te otwory przykręcam zdarte lemiesze.
Taki komplet : trzy nowe i trzy stare, wystarczają mi na cały sezon. Po sezonie komplet szajs, i znowu zdarte na płozy, nowe na korpusy.
Po takim zabiegu, cięgła boczne na luzaka, klucze w kieszeń i w polę.
Zaczynasz orkę i prawe cięgło boczne się napina - to znak że za mało odsunięte w lewo płozy.
Teraz zależy jaką metodą to zrobiłeś Taty czy moją.
Jak Taty to super, klucze w rękę i odsuwasz płozy bardziej w lewo. Jak moją, to luzujesz tylne śruby mocujące płozy i coś pod nie podkładasz (płaskownik), na samym końcu tych oryginalnych, w warsztacie trzeba je później przyspawać do oryginalnej płozy żeby nie wypadły.
Trzeba to robić w miarę równo na wszystkich korpusach(patrząc na ślad płozy na ścianach), aż prawe boczne cięgło zrobi się luźne.
Poprawiasz szerokość pierwszej skiby i co tam jeszcze trzeba. Od tej chwili oranie stanie się przyjemnością. Nic nie ściąga, jedziesz tam gdzie Ty chcesz.
O co chodzi w tym biznesie ?
Traktor z pługiem działa jak dźwignia. Punktem podparcia tej dźwigni są tylne koła traktora. Jak jest luz między płozą a odsiętą ścianą gleby, ziemia na odkładnicy usiłuje dopchnąć płozę do tej ściany, wtedy przednie koła wypycha w prawo w orane - dźwignia. Niwelując ten luz, likwidujesz dżwignię.
                                              Prawda że proste ?

108 Ostatnio edytowany przez karlos (2007-12-08 12:33:59)

Odp: To na początek ja

chyba zaczynam łapać o co chodzi ale fotki i tak się przydadzą wielkie dzięki obaj macie po plusiku
nie wiem czemu ale nie mogę dać Tacie plusa Sławek dostał a potem wyskakuje komunikat że muszę odczekać 300 przed oddaniem kolejnego głosu sad ale na pewno kto inny go da
ok i Tatko także już dostał plusa

[you] nie zaśmiecaj forum zanim napiszesz pomyśl[you]

109

Odp: To na początek ja

Dzięki Karlos. Przetraw sobie to spokojnie. Jakby co to pytaj.
Jeszcz od kogoś dostałem plusa a nie wiem od kogo ?
Kto by to nie był - dzięki.

110

Odp: To na początek ja

Co do płozów w pługu półzawieszanym, to akurat ciągnika a konkretnie przednich kół nie będzie wciągać w orke, bo ten pług nie jest połączony z ciągnikiem tak jak zawieszany, ale przy źle ustawionych płozach będzie poprostu półzawieszanego wypychać w lewo, czyli będzie brał coraz szerzej i szerzej, nie będzie stabilny i ciężko będzie a wręcz nie da się szerokości orki ustawić na tylnym kole. więc taki czy taki pług, płozy to podstawa.
Ja płozy robię z płaskownika grubości 10 mm, jak mam to z grubszego, wysokiego na 10 cm, wychodzi dużo taniej niz kupno płozów "oryginalnych", które są z tego samego materiału zrobione, a otwory mi nie potrzebne.
Co do plusa, to po każdym oddaniu głosu na + lub - trzeba odczekać 30 min zanim odda się następny głos.

tel: 605107385  czynny non stop
ZT 323 A 89`
E 512 77`
B 200/5 83`
Brakuje mi Trabanta   http://img77.imageshack.us/img77/6011/fzt303nb5.gifhttp://img519.imageshack.us/img519/7425/cccp.jpghttp://img148.imageshack.us/img148/4215/trolex.jpg

111

Odp: To na początek ja

sławek 42 napisał/a:

Dzięki Karlos. Przetraw sobie to spokojnie. Jakby co to pytaj.
Jeszcz od kogoś dostałem plusa a nie wiem od kogo ?
Kto by to nie był - dzięki.

To ode mnie za szyberdach smile

112

Odp: To na początek ja

tata jaki masz rozstaw między korpusami teraz ustawiony? widzę że miejsca jeszcze sporo na ramie

113

Odp: To na początek ja

Rozstaw korpusów mam chyba 100, albo 110, nie pamiętam dokładnie, ustawiłem tak, żeby było miejsce na jeszcze jeden, szósty korpus.

tel: 605107385  czynny non stop
ZT 323 A 89`
E 512 77`
B 200/5 83`
Brakuje mi Trabanta   http://img77.imageshack.us/img77/6011/fzt303nb5.gifhttp://img519.imageshack.us/img519/7425/cccp.jpghttp://img148.imageshack.us/img148/4215/trolex.jpg

114

Odp: To na początek ja

Dzięki Miras.
Tak, zgadza się - mówiąc o ustawieniu płozów, miałem na myśli pług zawieszany. Półzawieszanym nie miałem okazii pracować. Tak czy inaczej, płozy to podstawowa kwestia. Z początku zakładałem na płozy resory kolejowe lub płaskowniki. Płozy zdzierają się tak szybko jak lemiesze. Znudziło mnie stałe dorabianie. Dlatego stosuję teraz zdarte lemiesze. Szybciej i prościej.

115

Odp: To na początek ja

Skoro jest tak jak pisze Sławek to B-200/201 są bardzo ekonomicznymi pługami bo jeden komplet płozów (dobrych ) wytrzymuje mi 8 kompletow lemieszy (płozy wymieniam raz na 3 lata ) A co do rozstawu korpusow w B-200/201 to w swoim 201 mam wspawane ograniczniki do ramy bo pracujace na zabezpieczeniach korpusy przesówały się samoczynnie mimo dokrecania a tak kawalek preta kwadratowego załatwil sprawę (a przesadzenie z dokrecaniem powodowalo zerwanie śrub )

116

Odp: To na początek ja

ja do swojej obrotówki dorobiłrm raz płozy od polskiej trójki to nawet jednego sezonu nie wytrzymały

Ciężko jest i być ciężko musi
gg 8499045

117

Odp: To na początek ja

jaką obrotówkę ciągasz i czy forszaj daję  radę

118 Ostatnio edytowany przez Dżejsi (2007-12-08 20:53:29)

Odp: To na początek ja

domas17 na tej stronie jest moja obrotówka jest to lemken a forszaj spokojnie sobie radzi czasem tylko trochre na glinie przymuli
http://fortschritt.p2a.pl/viewtopic.php?id=231&p=10

Ciężko jest i być ciężko musi
gg 8499045

119

Odp: To na początek ja

Miras, słuchając co mówisz, dochodzę do wniosku, że bardziej dbasz o płozy lub swój komfort psychiczny, niż o poliwo i czas. Chyba że półzawieszane pługi inaczej orzą. U mnie po założeniu kompletu, wcześniej z płozów robi się listek, niż lemiesze zedrą się do połowy. Może kamienie, żwir, piach ? Zresztą, każda gleba składa się z gów.a i piachu. Forszaj jest ciężki , na przodzie szczególnie. Może dlatego nie widać od razu objawów zdarcia płozów. Powiem szczerze, nie rozumiem tego objawu. Może ktoś mnie oświeci ?

120

Odp: To na początek ja

Teraz Sławku to ja nie rozumiem twojej wypowiedzi :hmmm: jeżeli płozy sa ok to po co mam je wymieniać , czas i paliwo ? -orze 1 ha/godz. spalając do 15 litrow paliwa (ziemia 2,3 klasa) B-201 zabiera ok2metrow . Według mnie  atlas to nie udany plug ale żeby to zrozumieć trzeba poorać forszajowskim B-200/201 (mialem kvernelanda i grudziądza wiem co mówie . Zresztą kilku chlopakow ma te pługi moga potwierdzić .